środa, 4 kwietnia 2007

Morr Mjuzik

Kontynuując wątek muzyczny rozpoczęty kilka dni temu poprzez prezentację Pandory chciałbym całkiem nieśmiało przedstawić Last.fm.
Strona owa działa dość podobnie do wcześniej wymienionej właścicielki puszki, jednakże są pewne różnice. Po pierwsze rejestracja jest szybsza i nie ograniczona do rezydentów kraju rządzonego przez Jerzego W Krzaka. Po drugie strona oferuje wtyczki do najpopularniejszych odtwarzaczy multimedialnych zarówno dla okien jak i innych zwierząt z rodziny kotów używanych w jabłkach (hehe, zawiłe dość, nieoprawdaż?). Last.fm proponuje nam również własny soft do odtwarzania muzyki który lokuje się w tray'u (niestety z jakichś powodów nie chce u mnie działać :(( )
Kolejną różnicą jest możliwość nadawania tagów wykonawcom i utworom. Można również zarekomendować utwory przyjaciołom, wyrazić swoją miłość do danego utworu a także zarzyczyć sobie aby go już więcej nie grano. Oprócz tego istnieje możliwość zaimplementowania odtwarzacza do bloga, co niniejszym czynię.

Brak komentarzy: